Babyboomer – alternatywa dla frencha
Delikatna i lekka stylizacja, często traktowana jako alternatywa dla ponadczasowego french manicure. Babyboomer poprawnie wykonany wygląda na paznokciach bardzo czysto i estetycznie. Podbił serca wielu klientek, nawet tych, które na co dzień wolą bardziej szalone stylizacje. Po prostu wiele osób zakochało się w babyboomerze. Zwracam jednak uwagę, że nawet najmniejszy błąd lub niestaranność może w moment zepsuć nasz wymarzony efekt.
Sama technika jak i nazwa budzi wiele wątpliwości, ale postaram się przybliżyć czym jest babyboomer i jak najlepiej go wykonać, aby stał się dla nas stylizacją miłą i przyjemną.
Na pierwszy rzut oka technika wykonania jest dość prosta, tylko trzeba mieć bardzo dobrze dobrane produkty, które są kluczem do sukcesu naszego idealnego babyboomera. Trzy niezbędne produkty do stworzenia stylizacji to:
-
mleczny żel budujący lub transparentny kamuflaż i biały gęsty żel do zdobień typu Paint;
-
gąbeczki do cieniowania o odpowiedniej twardości, polecam gąbeczki do makijażu z drogerii;
-
zaciskarka do paznokci, dzięki której mamy lepszą kontrolę nad cieniowaniem.
1. Przygotowujemy płytkę pod stylizację.
2. Podkładamy formy.
3. Tworzymy szkielet na kształt migdał i po utwardzeniu się żelu ściągamy formy.
4. Budujemy paznokcie żelem budującym w różowym lub beżowym transparentnym kolorze.
5. Przemywamy warstwę dyspersyjną i opiłowujemy paznokcie, aby nadać im pożądany kształt.
6. Nakładamy pierwszą bardzo cienką warstwę białego, mocno napigmentowanego żelu do zdobień, mniej więcej do połowy.
7. Gąbeczką cieniujemy granicę mocno dociskając gąbkę do paznokcia aby jak najmniej było widoczne przejście pomiędzy białym kolorem i różowym.
8. Przejście powinno być delikatne i pięknie rozmyte dlatego czynność powtarzamy kilka razy, każdą z warstw utwardzamy (tu trzecia ostatnia warstwa).
9. Nabłyszczamy i gotowe.
Magdalena Żuk
Dyplomowany Instruktor Indigo Nails
Madeleine Studio, Wrocław